Pokaże i Wam :)
był fartuch kuchenny...
i kotek przewrotek
i jeszcze i jeszcze
Jak zapewne widać szał spódniczkowy mi nie minął i trwa i trwa i trwa. Cieszy to me córki, ciągle każą sobie zakładać tylko spódniczki co z kolei cieszy mnie. Czyli wszyscy szczęśliwi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
krytyka surowo wskazana :)